Kategorie
Blog o Kolumbii Ciekawostki Kolumbia dla turystów Życie w Kolumbii

Wieliczka w Kolumbii

… a właściwie to dwie Wieliczki. Łatwo dostępne z Bogoty, ponieważ są oddalone o około godziny drogi z kolumbijskiej stolicy.

Mowa tutaj o dwóch kopalniach soli: Zipaquirá i Nemocón.

To dla Kolumbijczyków bardzo ważne miejsca, wielki powód do dumy i – jedne z pierwszych atrakcji turystycznych w kraju. Obie fascynujące, obie monumentalne i – szczególnie dla nas, turystów z Polski – konieczny przystanek w Kolumbii. Powód jest jasny – musimy przecież sprawdzić, jak działają siostry naszej Wieliczki.

Tak samo jak nasza narodowa chluba, Zipaquira znajduje się na pierwszym miejscu na liście 7 cudów Kolumbii, które tutejsi mieszkańcy w 2007 wybrali w plebiscycie.

Catedral de Sal w Zipaquira, to podziemna katedra, jak sama nazwa wskazuje, zbudowana całkowicie z soli. Jej pierwsza wersja powstała w 1950 roku dzięki bardzo wierzącym górnikom, którzy potrzebowali swojego miejsca kultu i możliwości wstawiennictwa w trudnej pracy. Tą, którą możemy oglądać dzisiaj, zaprojektował bogotański architekt Roswell Garavito Pearl i została oddana turystom w 1995 roku.

Nemocon to interaktywne muzeum soli, połączone z kopalnią i jej atrakcjami. Choć samo w sobie nie jest kościołem, kaplicę górników można zobaczyć i tutaj.

Warto tutaj wspomnieć, że w kolumbijskich kopalniach patronką górników nie jest, tak jak u nas, Św. Kinga, ale: Matka Boska Różańcowa de Guasá w Zipaquirá i Matka Boska Virgen del Carmen w Nemocón.

Kopalnie soli powstały w Kolumbii miliony lat temu. Ponad 200 milionów lat temu na miejscu Bogoty było morze, które stopniowo wyparowywało, pozostawiając osad w postaci wielkich ilości soli. Ta sól w procesie wypiętrzania się Andów była coraz głębiej wciskana pod ziemię i stanowi dziś zasoby, których w Kolumbii używa się na codzień.

Warto tutaj wspomnieć, że poza solą, prehistoria pozostawiła na wschodnich kordylierach Andów jeszcze inne pamiątki

  • skamieniałości, w tym amonity, o które wciąż możemy się potykać na drogach oraz
  • kości prehistorycznych istot, jak np. mamutopodobny mastodont, którego szkielet zrekonstruowany został właśnie w Nemocon.

Jakie są podobieństwa między Nemcon i Zipaquira?

Do obu można dostać się… pociągiem. To jedne z nielicznych, istniejących jeszcze w Kolumbii tras pociągu, warto więc rozważyć tę opcję podróży. Trzeba jedynie wcześnie wstać i uzbroić się w cierpliwość, ponieważ pociąg jedzie długo, a w 2020 roku koszt takiej przygody dla osoby dorosłej to: Zipaquira 63.000 pesos i Nemocon – 73 000 pesos.

Obie kopalnie nie tylko posiadają część, poświęconą wydobyciu soli, ale również jeziora solankowe, które dają efekt luster.

Obie są również po części wciąż eksploatowane. Choć maszyneria w obu kopalniach została wprowadzona tu dopiero w 1816 roku, a więc równolegle z walkami o niepodległość Kolumbii, w Nemocon w ciągu 200 lat eksploatacji kopalni wydobyto ponad 200 ton soli. Aktualnie w Zipaquira stosuje się nowoczesny system wypłukiwania soli z wielkich głębokościach.

W czasach prekolumbijskich, Indianie Muisca pozyskiwali sól z pobliża dzisiejszych kopalni, ze źródeł solankowych, czerpiąc słoną wodę glinianymi naczyniami, odparowując z nich płyn i rozbijając garnki o kamienie, otrzymując tym samym zbitą sól tzw. „pan de sal”.

Sól na terenach prekolumbijskich była jedną z cenniejszych, dostępnych substancji. Według przewodników z Nemocon, dla Indian kilogram soli był wart aż 7 kilo złota. Samo złoto zatem nie miało żadnego innego znaczenia, niż symboliczne i religijne. Sól natomiast miała wszechstronne zastosowanie praktyczne – od konserwacji pożywienia do tradycyjnej medycyny włącznie.

A jakie są różnice?

Zipaquira to przede wszystkim kościół. Na audio-przewodniku w dostępnych 6 językach, który otrzymujemy przy wejściu do solnego parku, można usłyszeć wręcz stacje drogi krzyżowej. Wejściówka kosztuje w 2020 roku 59 000 pesos.

Nemocon to natomiast  muzeum, w którym nie tylko schodzimy do głębokości ok. 100 metrów, ale również możemy podziwiać niczym śnieżny krajobraz, utworzony z soli. Fascynujące są solne stalaktyty i stalagmity, mierzone zresztą przez geologów regularnie za pomocą zwisających ze stropu nitek.

Tutaj również znajduje się tzw. „Serce Kolumbii”, czyli ważący ponad 1600 kg kryształ soli, z którego wycięto serce i które dziś stoi na poczesnym miejscu i mieni się, podświetlane na czerowono. Konieczne jest przed nim zdjęcie. Na przykład, takie jak to 🙂

W Nemocon czeka na nas również ciekawostka – to tutaj kręcono zdjecia do filmu „Los 33” z Antonio Banderasem; filmu opartego na faktach z Chile. W 2010 roku po wybuchu w kopalni, 33 górników zostało uwięzionych pod ziemią, a dzięki precyzyjnej i innowacyjnej akcji ratunkowej, udało się ich wszystkich wydobyć na powierzchnię. W Nemocon powstała replika ich schronienia i dziś można poczuć, jak przeżyli przez aż 69 dni.

Obie Kopalnie są zachcycające i wszyscy zagraniczni turyści wychodzą oczarowani. Wszyscy, poza tymi, którzy byli w Polsce i znają Wieliczkę.

Choć warto odwiedzić obie, zawsze słyszę opinie Polaków, że Wieliczkę trudno pobić, ponieważ zbyt wysoko ustawiła poprzeczkę; 

funkcjonująca już od XV wieku Wieliczka jest bowiem tak ważna turystycznie, że wydobycie soli zeszło na dalszy plan. Według statystyk, co 3 minuty do podziemi zjeżdża grupa turystów. Przewodnicy oprowadzają aktualnie w chyba 9 językach, a kopalnia ma przecież nie tylko kościół, kaplice, ale i salę balową oraz słynne sanatorium.

Warto tutaj wiedzieć, że Zipaquira z Wieliczką współpracuje. A do tego, miłym akcentem jest, każdy tutejszy pracownik zna naszą kopalnię przynajmniej z opowiadań.

Którą kopalnię zobaczyć w Kolumbii?

Kto chce poznać muzeum prehistorycznych zwierząt oraz poznać część życia Indian Muisca, którzy zamieszkiwali te tereny, zobaczyć maszyny, którymi wydobywano sól przed dwoma wiekami, podziwiać Serce Kolumbii i poczuć atmosferę, w której przebywali 33 górnicy z Chile, a nie chce przy tym się wiele nachodzić, za to chce zwiedzać bez tłumów, powinien udać się do Nemocon.

Kto natomiast chce podziwiać monumentalną, podziemną budowlę i poczuć ogrom ludzkiej siły, która ją stworzyła, lustra z solanki, kaplicę, film o historii soli w Kolumbii oraz przejść Drogę Krzyżową, która wiedzie do nawy głównej, koniecznie powinien zobaczyć Katedrę Soli w Zipaquira. Tutaj jednak trzeba przygotować się na około 2 godziny spaceru.

A kto nie lubi wybierać i ma cały dzień do dyspozycji, niechaj odwiedzi je obie. Są oddalone od siebie raptem o 40 minut i każda pozwoli lepiej zrozumieć Kolumbię, a szczególnie jej prekolumbijską historię.

_____

Po więcej informacji o obu kopalniach:

Nemocon – https://www.minadesal.com

Zipaquira – https://www.catedraldesal.gov.co/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *